Teresa u Proboszcza
W niedzielne popołudnie zadzwoniła komórka Teresy… Kobieta spojrzała to był Proboszcz…
Tak słucham ..
Pochwalony Teresa… nie było Twojego męża dziś na mszy będziecie na wieczornej??
Nie …jego nie ma w domu musiał zostać na budowie wróci dopiero w piątek..
Aha.. rozumiem .. ale może Ty się wybierzesz sama do mnie wieczorem.. chciałem się pochwalić zrobioną nową nalewką i degustować ją z wami ale skoro Twojego męża nie ma to może Ty przyjdziesz?
No dobrze.. przyjdę posmakować tego nowego specjału o której mam przyjść..
Bądź po 21..czekam ..do zobaczenia…
Teresa podeszła do oglądającej telewizje córki..
Wiesz dzwonił Proboszcz.. chce się pochwalić nową nalewką.. pójdę na godzinkę na plebanię wieczorem..zapraszał nas z Tatą i był zawiedziony że go nie ma.. nie chce robić mu przykrości
Dobrze Mamo.. ja pójdę wcześniej spać nie przejmuj się mną i posiedź dłużej jak będzie miło
A na która idziesz. ??
Mam być po 21..
Ok.
Teresa poszła do siebie na górę… Postanowiła wziąć prysznic przed wyjściem. Mydląc swoje duże cyce myślała czy Proboszcz odważy się ją zerżnąć albo choćby m*****ować.. już czuła jego śliskie szybkie rączki na swoim dorodnym powabnym ciele… gdyby doszło do czegoś Teresa postanowiła oczywiście bronić się… ale przecież wiedziała że w końcu by uległa…. kobieta czuła jak jej pizda pod wpływem takich myśli zaczyna wilgotnieć .. dotknęła swój mokry w tej chwili zarost pomasowała go i przedłużyła ruch dłoni głębiej dotykając łechtaczkę.. westchnęła cicho przymknęła oczy i dokończyła kąpiel..
Wyszła spod prysznica wytarła się grubym ręcznikiem kąpielowym i stanęła naga przed lustrem.. jak na swój wiek jestem całkiem atrakcyjną dojrzałą mamuśką… lub matroną.. kilka razy podsłuchała że tak ją nazywają w pracy…
Czas na makijaż i ubranie… Oczy umalowała niezbyt mocno natomiast w związku że miała dość pełne usta… tym razem karminową szminką pociągnęła grubiej.. Teraz wyglądały jeszcze bardziej zmysłowo.
Nigdy nie nosiła stringów ale dziś założyła seksowne figi.. które wżynały się w jej przedziałek i mocno opinały zgrabną dupeczkę i szerokie biodra adekwatne do jej wieku i lekkiej nadwagi.. założyła teraz białą wąską spódnicę mocno opinającą jej atrakcyjną tylną część ciała..spódnica była do kolan a w połączeniu z bucikami na wysokim obcasie które lubiła nosić całość podkreślała jej zgrabne nogi d**gi oprócz piersi mocny atrybut podniecający a przynajmniej zwracający uwagę mężczyzn…
Teraz cyce …nie chciała je w sposób bezwstydny eksponować idzie w końcu na plebanie.. ha a może pójdzie bez stanika.. tak i założyła bluzkę nie prześwitującą.. lecz gdy się wyprostowała ściągnęła łopatki jej cyce wyprzedzały ja znacznie a na bluzce zaznaczały się lekko sterczące twardniejące sutki.. Teresa do wydarzeń które niedawno miały miejsce ..raczej starała się nie eksponować swojego dużego biustu udawało jej się to garbiąc się lekko chowając wymiona w okrągłych ramionach.. teraz gdy się wyprostowała aż sama była zażenowana że ma tak seksowne duże cyce a one pod swoim ciężarem zwisały swobodnie .Taka luźna bluzka maskowała jej przygąski które coraz bardziej uwidaczniały się na boczkach..Terasa miała zawsze tendencje do tycia .. był taki czas gdy mając około 40 prowadzili z mężem intensywne życie towarzyskie zdecydowała się wtedy na radykalne odchudzanie.. przez kilka miesięcy schudła bardzo po 2 latach jednak zaczęła tracić odporność częściej chorowała i przestała stosować dietę.. od roku wróciła do swojej dawnej wagi a jej cyce zaczęło rosnąc w dwójnasób..teraz czuła się naprawdę dobrze a podniesienie atrakcyjności poprzez kilka kilo więcej poprawiło jej samopoczucie..
No dobra jeszcze żakiecik i jestem gotowa…
Właśnie minęła 21.. Teresa zbierała się do wyjścia.
Od domu na plebanie nie miała daleko ledwie jakieś 200 metrów..jednak chciała je przejść niezauważona.. o tej porze dzielnica zamierała i na ulicy nie było nikogo..Kobieta odetchnęła gdyż przy każdym kroku jej duże cyce poruszały się w rytm ruchu bioder.. Gdyby ktoś szedł z naprzeciwka miałby spory ubaw …
Doszła do domu Proboszcza drzwi były w głębi ogrodu..otworzyła furtkę i zadzwoniła do drzwi.
A witaj Teresa…. proszę do środka…
Gdy zamknęły się drzwi Proboszcz pocałował kobietę w policzek…
Teresa rozejrzała się po holu…
Co Gabrysi nie ma… zapytała o gospodynie której wielkie cyce zapamiętała w domu katechetycznym..
Nie…. musiała jechać do rodziny coś tam jej wypadło.. dziś to Ty musisz mnie obsługiwać… zaśmiał się zbereźnie Proboszcz…
Ha……… rozumiem… będę Ci polewała… zaśmiała się Teresa…
Proszę wejdź do salonu….
Gdy Teresa weszła do dużego pokoju… zobaczyła jak z fotela z lekkim trudem wstaje nieznany jej mężczyzna.. łysawy niski krępy..pod 60 dziesiątkę…
Teresa …pozwól że ci przedstawię mojego kolegę z Caritasu Zenka…
Miło mi panią poznać .. Zenek z lubieżnym uśmiechem lekko podchmielonego faceta otaksował przybyłą kobietę.. z podziwem dojrzał jej duże cyce które rysowały się pod żakietem i bluzką.. spodobała mu się ta zgrabna powabna seksowna babeczka…
Ucałował dłoń kobiety śliniąc się lekko…
Teresa oczywiście zauważyła kaprawy wzrok kolegi Księdza… i pomyślała ten to już rozbiera mnie wzrokiem…
Usiądź Tereniu.. co tam u Ciebie…??
No… wiesz już… od tygodnia jestem słomiana wdowa a stary przyjedzie dopiero w piątek ..
Proboszcz wyczuł w słowach znajomej jakby nutkę rozżalenia zawodu lub jakiejś zachęty….
No to co spróbujmy to moje nowe dzieło…
Proboszcz nalał do sporych kieliszków napój w litrowej butelce koloru bordowego.. to z jeżyn..
Posmakujcie…
Teresa upiła spory łyk… nalewka była bardzo mocna i miała zdecydowany smak owocu … smakowała znakomicie.. dopiła kieliszek do końca…
O jest pyszna….
No to teraz na d**gą nogę.. miałaś zastępować gospodynię.. więc proszę to ty rozlej..
Teresie po pierwszym wypitym kieliszku zrobiło się gorąco… było przecież lato..
więc machinalnie..rozpięła żakiet.. i zdjęła go rzucając na krzesło stojące obok..
Następnie wstała chcąc spełnić prośbę księdza.. gdy wstawała jej wielkie cyce osłonięte już tylko bluzką w kwiaty.. zafalowały pozwalając mężczyznom ocenić ich wielkość…
Kolega księdza aż oblizał wargi… ich wzrok się spotkał..Zenek wskazał oczami na Teresy atrybuty i skinął z aprobata głową .. Ksiądz także zwrócił uwagę na dorodność znajomej. Od jakiegoś czasu podziwiał wygląd żony swojego szafarza… ale nigdy nie miał okazji obserwować kształty Teresy tak blisko .. bez męża i.. nigdy nie widział piersi kobiety bez stanika…. zauważył to już przy powitaniu..
Jeśli ona specjalnie nie założyła biustonosza wiedząc że będą pili to może ma potrzebę ma ochotę na coś więcej niż tylko degustację nalewki.. Kobieta o tak wybujałych kształtach może mieć duże potrzeby a mąż.. humn.. jego często nie ma.. teraz na dłużej..
Teresa rozlała trunek do kieliszków…
Cała trójka stuknęła się na zdrowie i wychyliła wódkę do dna…
Widać było że Zenek już przed przyjściem Teresy degustował nalewkę bo znać już było po nim..działanie alkoholu…
Romek nie powiedział mi że ma tak piękną powabną znajomą….
Oh.. co pan mówi… jaka ja tam powabna.. ale dziękuję za komplement…
O tak… tak…. ja wiem że jest pani mężatką i nie życzy sobie pani zapewne takich uwag.. ale wybaczy mi Pani śmiałość to może wpływ tej mocnej smakowitej nalewki…… zauważyłem że ma Pani imponujące dorodne …….. no piersi….
Teresie już także alkohol zaczął szumieć w głowie.. więc i odwagę na swobodniejsze wypowiedzi miała większą
Ha.. drogi Panie.. dziękuję…. Mężatka czasem także potrzebuje.. jakiś miłych uwag od obcych mężczyzn..
Tak moje piersi.. lub jak panowie nazywają cyce… jakieś 2 lata temu zaczęły rosnąć i przyznaje że są kuszące i dorodne… pewnie Proboszcz to już zauważył wcześniej bo… ha h ha zaśmiała się rubasznie
Widziałam jak Proboszcz patrzył na nie kiedy spotykaliśmy się wspólnie z mężem..
Tym razem Ksiądz wziął butelkę i rozlał nalewkę do kieliszków.. butelka już była pusta…
No to za piersi Teresy wzniósł zaskakujący toast Proboszcz…
Teresa tylko się roześmiała
A Zenek już dobrze pijany zawtórował .. za cyce pani Tereski…
Wypili do dna….
Teresa ……. humn….. zaczął lekko bełkotać Proboszcz….
Ja wiem jaka ty jesteś w domu i w kościele.. ja wiem że jesteś mężatką i dobrą gorliwą matką
Ale dziś nie ma twojego męża… nie jesteśmy w kościele…. więc…
Więc co…. Proboszczu…. przerwała mu Teresa już mocno pijackim głosem…. Chciałbyś żebym ci pokazała moje dydki… ???? A pan zwróciła się do Zenka chce zobaczyć moje cyce????
Tak … chcemy …
No dobrze zrobię to dla was ..dla Proboszcza w nagrodę ze świetną nalewkę to po niej mam ochotę no tak na to… a dla Zenka w nagrodę z komplementu …..
Siadajcie na kanapie…. Gdy Panowie rozsiedli się ona stanęła naprzeciw nich w lekkim rozkroku…
I z szelmowskim uwodzicielskim uśmiechem wolno zaczęła rozpinać guziki bluzki…. kiedy ostatni odpuścił chwyciła końce materiału zacisnęła ku dołowi tak że panowie widzieli tylko na razie rowek pomiędzy piersiami a one pod wpływem nacisku materiału uwypukliły się…. Teresa wyprostowała się ściągnęła łopatki i….. jednym ostrym ruchem zdjęła bluzkę
O Boże….. jęknął Proboszcz
O kurwa…… ale wymiona…. jęknął Zenon…..
Byli zachwyceni tym co ujrzeli obie półkule były dorodne duże ciężkie swobodnie zwisające
Sutki pokaźnych rozmiarów otoczone były brązowymi dużymi aureolami… całość prezentowała się apetycznie seksownie….
No co podobają się wam Panowie…. To mówiąc objęła oba cyce dłońmi uniosła je do góry teraz można było ocenić jakie są wspaniałe… kobieta z lubieżnym uśmiechem ujęła sutki w dwa palce i zaczęła jej ściskać… przymknęła na chwile oczy widać że było jej dobrze i westchnęła cicho…
A co powiecie na moje zgrabne nogi…???
Aha…. są równie zajebiste jak pani cyce …..zapewnił Zenek…
Humn…. mam tez niezły jak na mój wiek tyłeczek….
O tak Teresa masz świetną dupeczkę stwierdził Proboszcz….
A wiecie że mam dziś dobry humor i może bym wam pokazała moją dupę…. co wy na to panowie..
Tak pokaż nam pokaż….
To zrobię wam mały występ jak kurwa.. jak dziwka… chcecie….???
O tak niech Pani będzie dziś jak dziwka…. sapnął podniecony Zenek..
Teresa wolnym tanecznym ruchem odwróciła się do nich tyłem… wypięła się swoim zgrabnym tyłkiem poruszała nim.. jej biodra wykonały kilka owalnych ruchów…
Jesteś świetna… dalej…. Dalej … zachęcali ją panowie…
Odwróciła w ich kierunku głowę i zobaczyła jak obaj siedzący mężczyźni wyciągnęli ze spodni kutasy… stały im jak lance i trzepali sobie konie…
Teresa roześmiała się …. ale z was zboczeńcy… macie niezłe te wasze ptaszki…
Rozbieraj się… pokaż swój dziwkarski tyłek…
Kobieta wolnym ruchem rozpięła suwak zamka i spódnica opinająca jej biodra i dupę zjechała na podłogę..
No co fajne mam majteczki???
ściągnij je.. chcemy zobaczyć twoją pipę….
A czy to nie za dużo… czy nie wstydzicie się m*****ować dojrzałą mężatkę …śmiała się Teresa..
No dawaj pokaż swoje skarby…. nie daj się prosić dziwko …
Terenia ściągnęła figi…. Teraz naga wyglądała jak z obrazu Rubensa …
Pochyliła się i panowie mogli w całej okazałości zobaczyć jej owłosiona pizdę … pod światło dało się zauważyć kropelki śluzu… soczku którymi był zroszony jej zarost….
Była podniecona była napalona.. odwróciła się do mężczyzn… uklękła pomiędzy nimi…
Może panom pomoc w tej ręcznej robocie… .rzekła z uśmiechem zawodowej kurwy..
O tak …zrób nam dobrze.…. Teresa…. jesteś boska… stwierdził Proboszcz
Kobieta ujęła w dłonie oba kutasy i zaczęła powoli poruszać nimi ich główki lśniły od śluzu tak więc swobodnie mogła poruszać i ściągać skórkę… po chwili zaczęła lizać na zmianę oba chuje aż w końcu ku uciesze panów.. wzięła do ust najpierw jednego a potem d**giego członka.. oni zaś zabrali się za dotykanie głaskanie miętoszenie jej cudnych cycków…
Oba kutasy stały na baczność… no Proboszczu… widziałam jak ruchałeś Gabrysię jak sukę.. teraz zerżnij mnie .. tylko ostro… tak jak umiesz przecież….
Teresa usiadła na kanapie rozchyliła nogi i za moment chuj Księdza był już w jej środku i pompował kobietę …
Tak Romek… dobrze…. mocniej… głębiej.. o tak… czuje twojego chuja… no co Zenek chodź tu daj mi twojego kutasa obciągnę Ci go trochę…
Zenek momentalnie usadowił się obok głowy pierdolonej kobiety chwycił swoja lancę i wsadził Teresie do ust..
Masz dziwko ssij go jest cały twój….
Proboszczu mam ochotę pojeździć na twoim dyszlu….
Ksiądz położył się na kanapie a Teresa dosiadła stojącego kutasa i zaczęła na nim jeździć jej cyce poruszały się w rytm podskoków …. trzymaj moje cyce trzymaj je… i ssij sutki podnieca mnie to..
Kobieta położyła się na proboszczu czuła jak rośnie w niej podniecenie jak sutki twardnieją..
Dlatego nie protestowała kiedy Zenek usadowił się za nią i zaczął wpychać główkę swojego kutasa w jej d**gą dziurkę.. w jej odbyt..
Lubisz tak suko.. lubisz być ruchana w dupę?
Tak…….. pierdol mnie tam uwielbiam w dupę …. a jeszcze bardziej jak mam dwa kutasy jednocześnie..
Zaraz dostanę orgazm… pierdolcie mnie mocniej Zenek głębiej…. tak już dochodzę… spuśćcie się we mnie..….. i jej ciałem wstrząsnął dreszcz rozkoszy.. Mężczyźni poczuli to także i jeszcze mocniej przyspieszyli…. Najpierw spuścił się Proboszcz….. zalał pizdę Teresy sporą dawką spermy potem kobieta poczuła jak w jej dupie rośnie kutas Zenka i także on wystrzelił strumień lawy …
Panowie wyszli z dziurek kobiety a zaraz potem zaczął wylewać się strumyk spermy pomieszany z soczkami i śluzem…
Teresa oddychała szybko była wykończona ale i zadowolona .. była zaspokojona i przeżyła rozkosz orgazmu czuła się wyśmienicie…
Idę się umyć proboszczu….. zebrała także swoje ubrania..
Po pół godzinie wyszła z łazienki uśmiechnięta i odświeżona…
No Panowie jestem z was zadowolona ….dziękuję…
Cała przyjemność po naszej stronie …jesteś świetna i masz super seksowne ciało tylko do jebania…
Do zobaczenia Zenek.. świetnie obrabiasz dupę….
Proboszcz odprowadził Teresę do drzwi… cudowny wieczór nam dałaś…
Tylko wiesz Roman…
Wiem ………
Aha.. posłuchaj … ja raz w miesiącu jadę w jedno takie miejsce.. gdzie spotyka się grono kolegów.. zawsze jeden przyjeżdża z kobietą…. I jest wielkie ruchanie.. taka orgia wszyscy na jedna…
Jeśli miałabyś ochotę uczestniczyć kiedyś w czymś takim daj mi znać a umówię nas….
Pomyślę ..dobranoc muszę wracać…. kurwa już północ….
Teresa szła do domu odprężona i ogromnie szczęśliwa.. uśmiechała się do swoich myśli.. tak ..cudownie mieć przeczyszczone i naoliwione spermą dziurki co jakiś czas…. Kiedyś Teresa uwielbiała seks… kochali się z mężem i wystarczali sobie…. Teraz kiedy stary ma kłopoty z kutasem kiedy unika bliskości i ruchania..zaniedbana od roku Teresa nareszcie znalazła rozkosz nareszcie jej hormony zaczęły buzować nareszcie czuje się kobietą..nareszcie wróciło uwielbienie seksu..ostrego seksu bez zahamowań bez wstydu i nie szkodzi ze jak dzisiejszego wieczoru zrobiła z siebie dziwkę i kurwę.. cieszyła się i była dumna że w tym wieku była w stanie zadowolić facetów że jest dobra że perwersja sprawia jej przyjemność a pożądanie powoduje wyzwolenie w niej najgorszych instynktów a jej ciało dostaje to czego chciała czego potrzebowała… ostrego rżnięcia we wszystkie dziury..
Wie już że nie będzie narzekać na brak facetów… chętnych do przelecenia dorodnej dojrzałej atrakcyjnej mężatki..jest mnóstwo a i okazje się znajdą… musi tylko uważać aby rodzinka się nie domyśliła szczególnie dzieci…
A humn.. propozycja Proboszcza co do tego wyjazdu .. całkiem jej się podobała…. Lubiła być w centrum uwagi.. a możliwość bycia ruchaną przez więcej mężczyzn na raz .. bycia królową orgii… tak musi pojechać z Księdzem..
Tak myślała Teresa wchodząc do domu….
Tak słucham ..
Pochwalony Teresa… nie było Twojego męża dziś na mszy będziecie na wieczornej??
Nie …jego nie ma w domu musiał zostać na budowie wróci dopiero w piątek..
Aha.. rozumiem .. ale może Ty się wybierzesz sama do mnie wieczorem.. chciałem się pochwalić zrobioną nową nalewką i degustować ją z wami ale skoro Twojego męża nie ma to może Ty przyjdziesz?
No dobrze.. przyjdę posmakować tego nowego specjału o której mam przyjść..
Bądź po 21..czekam ..do zobaczenia…
Teresa podeszła do oglądającej telewizje córki..
Wiesz dzwonił Proboszcz.. chce się pochwalić nową nalewką.. pójdę na godzinkę na plebanię wieczorem..zapraszał nas z Tatą i był zawiedziony że go nie ma.. nie chce robić mu przykrości
Dobrze Mamo.. ja pójdę wcześniej spać nie przejmuj się mną i posiedź dłużej jak będzie miło
A na która idziesz. ??
Mam być po 21..
Ok.
Teresa poszła do siebie na górę… Postanowiła wziąć prysznic przed wyjściem. Mydląc swoje duże cyce myślała czy Proboszcz odważy się ją zerżnąć albo choćby m*****ować.. już czuła jego śliskie szybkie rączki na swoim dorodnym powabnym ciele… gdyby doszło do czegoś Teresa postanowiła oczywiście bronić się… ale przecież wiedziała że w końcu by uległa…. kobieta czuła jak jej pizda pod wpływem takich myśli zaczyna wilgotnieć .. dotknęła swój mokry w tej chwili zarost pomasowała go i przedłużyła ruch dłoni głębiej dotykając łechtaczkę.. westchnęła cicho przymknęła oczy i dokończyła kąpiel..
Wyszła spod prysznica wytarła się grubym ręcznikiem kąpielowym i stanęła naga przed lustrem.. jak na swój wiek jestem całkiem atrakcyjną dojrzałą mamuśką… lub matroną.. kilka razy podsłuchała że tak ją nazywają w pracy…
Czas na makijaż i ubranie… Oczy umalowała niezbyt mocno natomiast w związku że miała dość pełne usta… tym razem karminową szminką pociągnęła grubiej.. Teraz wyglądały jeszcze bardziej zmysłowo.
Nigdy nie nosiła stringów ale dziś założyła seksowne figi.. które wżynały się w jej przedziałek i mocno opinały zgrabną dupeczkę i szerokie biodra adekwatne do jej wieku i lekkiej nadwagi.. założyła teraz białą wąską spódnicę mocno opinającą jej atrakcyjną tylną część ciała..spódnica była do kolan a w połączeniu z bucikami na wysokim obcasie które lubiła nosić całość podkreślała jej zgrabne nogi d**gi oprócz piersi mocny atrybut podniecający a przynajmniej zwracający uwagę mężczyzn…
Teraz cyce …nie chciała je w sposób bezwstydny eksponować idzie w końcu na plebanie.. ha a może pójdzie bez stanika.. tak i założyła bluzkę nie prześwitującą.. lecz gdy się wyprostowała ściągnęła łopatki jej cyce wyprzedzały ja znacznie a na bluzce zaznaczały się lekko sterczące twardniejące sutki.. Teresa do wydarzeń które niedawno miały miejsce ..raczej starała się nie eksponować swojego dużego biustu udawało jej się to garbiąc się lekko chowając wymiona w okrągłych ramionach.. teraz gdy się wyprostowała aż sama była zażenowana że ma tak seksowne duże cyce a one pod swoim ciężarem zwisały swobodnie .Taka luźna bluzka maskowała jej przygąski które coraz bardziej uwidaczniały się na boczkach..Terasa miała zawsze tendencje do tycia .. był taki czas gdy mając około 40 prowadzili z mężem intensywne życie towarzyskie zdecydowała się wtedy na radykalne odchudzanie.. przez kilka miesięcy schudła bardzo po 2 latach jednak zaczęła tracić odporność częściej chorowała i przestała stosować dietę.. od roku wróciła do swojej dawnej wagi a jej cyce zaczęło rosnąc w dwójnasób..teraz czuła się naprawdę dobrze a podniesienie atrakcyjności poprzez kilka kilo więcej poprawiło jej samopoczucie..
No dobra jeszcze żakiecik i jestem gotowa…
Właśnie minęła 21.. Teresa zbierała się do wyjścia.
Od domu na plebanie nie miała daleko ledwie jakieś 200 metrów..jednak chciała je przejść niezauważona.. o tej porze dzielnica zamierała i na ulicy nie było nikogo..Kobieta odetchnęła gdyż przy każdym kroku jej duże cyce poruszały się w rytm ruchu bioder.. Gdyby ktoś szedł z naprzeciwka miałby spory ubaw …
Doszła do domu Proboszcza drzwi były w głębi ogrodu..otworzyła furtkę i zadzwoniła do drzwi.
A witaj Teresa…. proszę do środka…
Gdy zamknęły się drzwi Proboszcz pocałował kobietę w policzek…
Teresa rozejrzała się po holu…
Co Gabrysi nie ma… zapytała o gospodynie której wielkie cyce zapamiętała w domu katechetycznym..
Nie…. musiała jechać do rodziny coś tam jej wypadło.. dziś to Ty musisz mnie obsługiwać… zaśmiał się zbereźnie Proboszcz…
Ha……… rozumiem… będę Ci polewała… zaśmiała się Teresa…
Proszę wejdź do salonu….
Gdy Teresa weszła do dużego pokoju… zobaczyła jak z fotela z lekkim trudem wstaje nieznany jej mężczyzna.. łysawy niski krępy..pod 60 dziesiątkę…
Teresa …pozwól że ci przedstawię mojego kolegę z Caritasu Zenka…
Miło mi panią poznać .. Zenek z lubieżnym uśmiechem lekko podchmielonego faceta otaksował przybyłą kobietę.. z podziwem dojrzał jej duże cyce które rysowały się pod żakietem i bluzką.. spodobała mu się ta zgrabna powabna seksowna babeczka…
Ucałował dłoń kobiety śliniąc się lekko…
Teresa oczywiście zauważyła kaprawy wzrok kolegi Księdza… i pomyślała ten to już rozbiera mnie wzrokiem…
Usiądź Tereniu.. co tam u Ciebie…??
No… wiesz już… od tygodnia jestem słomiana wdowa a stary przyjedzie dopiero w piątek ..
Proboszcz wyczuł w słowach znajomej jakby nutkę rozżalenia zawodu lub jakiejś zachęty….
No to co spróbujmy to moje nowe dzieło…
Proboszcz nalał do sporych kieliszków napój w litrowej butelce koloru bordowego.. to z jeżyn..
Posmakujcie…
Teresa upiła spory łyk… nalewka była bardzo mocna i miała zdecydowany smak owocu … smakowała znakomicie.. dopiła kieliszek do końca…
O jest pyszna….
No to teraz na d**gą nogę.. miałaś zastępować gospodynię.. więc proszę to ty rozlej..
Teresie po pierwszym wypitym kieliszku zrobiło się gorąco… było przecież lato..
więc machinalnie..rozpięła żakiet.. i zdjęła go rzucając na krzesło stojące obok..
Następnie wstała chcąc spełnić prośbę księdza.. gdy wstawała jej wielkie cyce osłonięte już tylko bluzką w kwiaty.. zafalowały pozwalając mężczyznom ocenić ich wielkość…
Kolega księdza aż oblizał wargi… ich wzrok się spotkał..Zenek wskazał oczami na Teresy atrybuty i skinął z aprobata głową .. Ksiądz także zwrócił uwagę na dorodność znajomej. Od jakiegoś czasu podziwiał wygląd żony swojego szafarza… ale nigdy nie miał okazji obserwować kształty Teresy tak blisko .. bez męża i.. nigdy nie widział piersi kobiety bez stanika…. zauważył to już przy powitaniu..
Jeśli ona specjalnie nie założyła biustonosza wiedząc że będą pili to może ma potrzebę ma ochotę na coś więcej niż tylko degustację nalewki.. Kobieta o tak wybujałych kształtach może mieć duże potrzeby a mąż.. humn.. jego często nie ma.. teraz na dłużej..
Teresa rozlała trunek do kieliszków…
Cała trójka stuknęła się na zdrowie i wychyliła wódkę do dna…
Widać było że Zenek już przed przyjściem Teresy degustował nalewkę bo znać już było po nim..działanie alkoholu…
Romek nie powiedział mi że ma tak piękną powabną znajomą….
Oh.. co pan mówi… jaka ja tam powabna.. ale dziękuję za komplement…
O tak… tak…. ja wiem że jest pani mężatką i nie życzy sobie pani zapewne takich uwag.. ale wybaczy mi Pani śmiałość to może wpływ tej mocnej smakowitej nalewki…… zauważyłem że ma Pani imponujące dorodne …….. no piersi….
Teresie już także alkohol zaczął szumieć w głowie.. więc i odwagę na swobodniejsze wypowiedzi miała większą
Ha.. drogi Panie.. dziękuję…. Mężatka czasem także potrzebuje.. jakiś miłych uwag od obcych mężczyzn..
Tak moje piersi.. lub jak panowie nazywają cyce… jakieś 2 lata temu zaczęły rosnąć i przyznaje że są kuszące i dorodne… pewnie Proboszcz to już zauważył wcześniej bo… ha h ha zaśmiała się rubasznie
Widziałam jak Proboszcz patrzył na nie kiedy spotykaliśmy się wspólnie z mężem..
Tym razem Ksiądz wziął butelkę i rozlał nalewkę do kieliszków.. butelka już była pusta…
No to za piersi Teresy wzniósł zaskakujący toast Proboszcz…
Teresa tylko się roześmiała
A Zenek już dobrze pijany zawtórował .. za cyce pani Tereski…
Wypili do dna….
Teresa ……. humn….. zaczął lekko bełkotać Proboszcz….
Ja wiem jaka ty jesteś w domu i w kościele.. ja wiem że jesteś mężatką i dobrą gorliwą matką
Ale dziś nie ma twojego męża… nie jesteśmy w kościele…. więc…
Więc co…. Proboszczu…. przerwała mu Teresa już mocno pijackim głosem…. Chciałbyś żebym ci pokazała moje dydki… ???? A pan zwróciła się do Zenka chce zobaczyć moje cyce????
Tak … chcemy …
No dobrze zrobię to dla was ..dla Proboszcza w nagrodę ze świetną nalewkę to po niej mam ochotę no tak na to… a dla Zenka w nagrodę z komplementu …..
Siadajcie na kanapie…. Gdy Panowie rozsiedli się ona stanęła naprzeciw nich w lekkim rozkroku…
I z szelmowskim uwodzicielskim uśmiechem wolno zaczęła rozpinać guziki bluzki…. kiedy ostatni odpuścił chwyciła końce materiału zacisnęła ku dołowi tak że panowie widzieli tylko na razie rowek pomiędzy piersiami a one pod wpływem nacisku materiału uwypukliły się…. Teresa wyprostowała się ściągnęła łopatki i….. jednym ostrym ruchem zdjęła bluzkę
O Boże….. jęknął Proboszcz
O kurwa…… ale wymiona…. jęknął Zenon…..
Byli zachwyceni tym co ujrzeli obie półkule były dorodne duże ciężkie swobodnie zwisające
Sutki pokaźnych rozmiarów otoczone były brązowymi dużymi aureolami… całość prezentowała się apetycznie seksownie….
No co podobają się wam Panowie…. To mówiąc objęła oba cyce dłońmi uniosła je do góry teraz można było ocenić jakie są wspaniałe… kobieta z lubieżnym uśmiechem ujęła sutki w dwa palce i zaczęła jej ściskać… przymknęła na chwile oczy widać że było jej dobrze i westchnęła cicho…
A co powiecie na moje zgrabne nogi…???
Aha…. są równie zajebiste jak pani cyce …..zapewnił Zenek…
Humn…. mam tez niezły jak na mój wiek tyłeczek….
O tak Teresa masz świetną dupeczkę stwierdził Proboszcz….
A wiecie że mam dziś dobry humor i może bym wam pokazała moją dupę…. co wy na to panowie..
Tak pokaż nam pokaż….
To zrobię wam mały występ jak kurwa.. jak dziwka… chcecie….???
O tak niech Pani będzie dziś jak dziwka…. sapnął podniecony Zenek..
Teresa wolnym tanecznym ruchem odwróciła się do nich tyłem… wypięła się swoim zgrabnym tyłkiem poruszała nim.. jej biodra wykonały kilka owalnych ruchów…
Jesteś świetna… dalej…. Dalej … zachęcali ją panowie…
Odwróciła w ich kierunku głowę i zobaczyła jak obaj siedzący mężczyźni wyciągnęli ze spodni kutasy… stały im jak lance i trzepali sobie konie…
Teresa roześmiała się …. ale z was zboczeńcy… macie niezłe te wasze ptaszki…
Rozbieraj się… pokaż swój dziwkarski tyłek…
Kobieta wolnym ruchem rozpięła suwak zamka i spódnica opinająca jej biodra i dupę zjechała na podłogę..
No co fajne mam majteczki???
ściągnij je.. chcemy zobaczyć twoją pipę….
A czy to nie za dużo… czy nie wstydzicie się m*****ować dojrzałą mężatkę …śmiała się Teresa..
No dawaj pokaż swoje skarby…. nie daj się prosić dziwko …
Terenia ściągnęła figi…. Teraz naga wyglądała jak z obrazu Rubensa …
Pochyliła się i panowie mogli w całej okazałości zobaczyć jej owłosiona pizdę … pod światło dało się zauważyć kropelki śluzu… soczku którymi był zroszony jej zarost….
Była podniecona była napalona.. odwróciła się do mężczyzn… uklękła pomiędzy nimi…
Może panom pomoc w tej ręcznej robocie… .rzekła z uśmiechem zawodowej kurwy..
O tak …zrób nam dobrze.…. Teresa…. jesteś boska… stwierdził Proboszcz
Kobieta ujęła w dłonie oba kutasy i zaczęła powoli poruszać nimi ich główki lśniły od śluzu tak więc swobodnie mogła poruszać i ściągać skórkę… po chwili zaczęła lizać na zmianę oba chuje aż w końcu ku uciesze panów.. wzięła do ust najpierw jednego a potem d**giego członka.. oni zaś zabrali się za dotykanie głaskanie miętoszenie jej cudnych cycków…
Oba kutasy stały na baczność… no Proboszczu… widziałam jak ruchałeś Gabrysię jak sukę.. teraz zerżnij mnie .. tylko ostro… tak jak umiesz przecież….
Teresa usiadła na kanapie rozchyliła nogi i za moment chuj Księdza był już w jej środku i pompował kobietę …
Tak Romek… dobrze…. mocniej… głębiej.. o tak… czuje twojego chuja… no co Zenek chodź tu daj mi twojego kutasa obciągnę Ci go trochę…
Zenek momentalnie usadowił się obok głowy pierdolonej kobiety chwycił swoja lancę i wsadził Teresie do ust..
Masz dziwko ssij go jest cały twój….
Proboszczu mam ochotę pojeździć na twoim dyszlu….
Ksiądz położył się na kanapie a Teresa dosiadła stojącego kutasa i zaczęła na nim jeździć jej cyce poruszały się w rytm podskoków …. trzymaj moje cyce trzymaj je… i ssij sutki podnieca mnie to..
Kobieta położyła się na proboszczu czuła jak rośnie w niej podniecenie jak sutki twardnieją..
Dlatego nie protestowała kiedy Zenek usadowił się za nią i zaczął wpychać główkę swojego kutasa w jej d**gą dziurkę.. w jej odbyt..
Lubisz tak suko.. lubisz być ruchana w dupę?
Tak…….. pierdol mnie tam uwielbiam w dupę …. a jeszcze bardziej jak mam dwa kutasy jednocześnie..
Zaraz dostanę orgazm… pierdolcie mnie mocniej Zenek głębiej…. tak już dochodzę… spuśćcie się we mnie..….. i jej ciałem wstrząsnął dreszcz rozkoszy.. Mężczyźni poczuli to także i jeszcze mocniej przyspieszyli…. Najpierw spuścił się Proboszcz….. zalał pizdę Teresy sporą dawką spermy potem kobieta poczuła jak w jej dupie rośnie kutas Zenka i także on wystrzelił strumień lawy …
Panowie wyszli z dziurek kobiety a zaraz potem zaczął wylewać się strumyk spermy pomieszany z soczkami i śluzem…
Teresa oddychała szybko była wykończona ale i zadowolona .. była zaspokojona i przeżyła rozkosz orgazmu czuła się wyśmienicie…
Idę się umyć proboszczu….. zebrała także swoje ubrania..
Po pół godzinie wyszła z łazienki uśmiechnięta i odświeżona…
No Panowie jestem z was zadowolona ….dziękuję…
Cała przyjemność po naszej stronie …jesteś świetna i masz super seksowne ciało tylko do jebania…
Do zobaczenia Zenek.. świetnie obrabiasz dupę….
Proboszcz odprowadził Teresę do drzwi… cudowny wieczór nam dałaś…
Tylko wiesz Roman…
Wiem ………
Aha.. posłuchaj … ja raz w miesiącu jadę w jedno takie miejsce.. gdzie spotyka się grono kolegów.. zawsze jeden przyjeżdża z kobietą…. I jest wielkie ruchanie.. taka orgia wszyscy na jedna…
Jeśli miałabyś ochotę uczestniczyć kiedyś w czymś takim daj mi znać a umówię nas….
Pomyślę ..dobranoc muszę wracać…. kurwa już północ….
Teresa szła do domu odprężona i ogromnie szczęśliwa.. uśmiechała się do swoich myśli.. tak ..cudownie mieć przeczyszczone i naoliwione spermą dziurki co jakiś czas…. Kiedyś Teresa uwielbiała seks… kochali się z mężem i wystarczali sobie…. Teraz kiedy stary ma kłopoty z kutasem kiedy unika bliskości i ruchania..zaniedbana od roku Teresa nareszcie znalazła rozkosz nareszcie jej hormony zaczęły buzować nareszcie czuje się kobietą..nareszcie wróciło uwielbienie seksu..ostrego seksu bez zahamowań bez wstydu i nie szkodzi ze jak dzisiejszego wieczoru zrobiła z siebie dziwkę i kurwę.. cieszyła się i była dumna że w tym wieku była w stanie zadowolić facetów że jest dobra że perwersja sprawia jej przyjemność a pożądanie powoduje wyzwolenie w niej najgorszych instynktów a jej ciało dostaje to czego chciała czego potrzebowała… ostrego rżnięcia we wszystkie dziury..
Wie już że nie będzie narzekać na brak facetów… chętnych do przelecenia dorodnej dojrzałej atrakcyjnej mężatki..jest mnóstwo a i okazje się znajdą… musi tylko uważać aby rodzinka się nie domyśliła szczególnie dzieci…
A humn.. propozycja Proboszcza co do tego wyjazdu .. całkiem jej się podobała…. Lubiła być w centrum uwagi.. a możliwość bycia ruchaną przez więcej mężczyzn na raz .. bycia królową orgii… tak musi pojechać z Księdzem..
Tak myślała Teresa wchodząc do domu….
4 years ago
